Matura opita w sobotni wieczór. Zrobiłam tort na 8nastkę
i placek, a oto jak wyglądał:
Zapomniałam zrobić ładniejszego zdjęcia. Po bokach miał wiórki kokosowe zielone. Na imprezę w gronie znajomych zrobiłam placek drożdżowy z
truskawkami – wyszedł przepyszny. Placek jaki zrobiłam dla cioci to ten: Kruche ciastoz budyniem i brzoskwiniami.
Zawiozłam w pośpiechu i musiałam się ogarnąć. Julia z
Szymonem po mnie przyjechali – jak dobrze. Wyjęłam placek z piekarnika i
pojechaliśmy po Martę. Na miejscu pełno żarcia. Zaczęli się ludzie zachodzić:
Marika, Paulina z Szymonem, chłopak Szymon – Piotr i na sam koniec, aby na
chwile Patrycja. Grill bardzo udany, pojedliśmy pogadaliśmy, pożartowaliśmy i
uczciliśmy zdane matury. Gratki dla wszystkich! Zostałam na noc u Julii i spałam
razem z Mariką. Rano obejrzałyśmy „Top Gear” i pojechałam do domku –
prowadziłam w jedną, a w drugą Julka.
Chciałam odpocząć tego dnia, ale do kościoła i zostaliśmy zaproszeni
rodzinką na poprawiny 8nastki. Ludzi pili, namawiali mnie – wyszłam na
sztywniaczkę i chamską laskę, ale co tam. Nie chciałam pić od razu po imprezie
i byłam kierowcą. Moja mama schlała się jak nie jeden żul. Szkoda gadać,
chciałam jechać domu odpocząć, a nic – pojechałyśmy dopiero po 20, a
przyjechaliśmy przed 4. Tak mi się tam siedzieć nie chciało. Wyrwałam kieliszek
mamie i powiedziałam, że jedziemy. Mama zgon…
Rano do miasta i telefon od kierowniczki, że jutro na 8:00. Trzeba się
uszykować. A tym czasem drama – Cunning Single
Lady jest rewelacyjne – nie mogę przestać się śmiać. Jestem zaledwie na 13
odcinku, ale mogę polecić z całego serca – genialne! Dla rozluźnienia nowa
piosenka K. Will’a :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz