wtorek, 24 czerwca 2014

nic do stracenia

No i tak mineły dwa dni egzaminów zawodowych na technika ekonomistę. Bez zbędnego uczenia się jestem z siebie zadowolona, a raczej z prostoty zadań jakie nam dali.


Nie wierzyłam własnym oczom kiedy zobaczyłam jakie banalne są te zadania. Co prawda cieżko jest zdobyć 80% z praktycznego, ale kto wie. Zdrobiłam dzisiaj wszystko - nawet to co nie umiała, a nóż może się trafi coś do puli punktów. Spodziewałam się jakiejś kalkulacji, odchyleń, a tu co - reklamacja - zaksięguj i wydrukuj fakturę korygującą. Co prawda wiedziałam co będzię godzinę przed egzaminem, bo 1 grupa zaczynała pisać o 9:00, a ja byłam w drugiej  grupie na 15:00 - pozmieniany zestaw, ale schemat ten sam. Aby ta analiza ekonomiczna - nie znoszę tego i Bogu dzięki za to, że już nie bedę miała z tym nigdy styczności - miejmy nadzieje.

Jestem zadowolona, teraz jedyne co moge robić to oglądać dramy i grać Harrego Potter LOGO, lub czytać książki - zanim pójdę do pracy. Wtedy się zobacz co będzie. Sanepid mam... oby i praca była.

Nowa drama już odpalona - Cunning Single Lady - bo Myungsoo w niej jest! Więcej mi nie trzeba... no i krótka - 16 odcinków. eLuś, wybacz że tak długo zwlekałam z jej obejrzeniem : 3

Będę się rozpławyać jak masełko na ciepłym pieczywie *-*
Wyniki matur już w piątek - mam stresa strasznego, będę się śmiać, że nie zdam matury, a zawodowy tak. Nie... będę płakać : (

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz