Dogadałam się z Julą, a i o dziwo Ewelina się do mnie normalnie odezwała. Ale co naważniejsze:
Jadę na koncert 30 SECONDS TO MARS!
Jadę na koncert z Aśką i Patrykiem. Patryk pewnie zgarnie jeszcze jakiś znajomych. Wreszcie zobacze Jareda ^^ ciekawe czy Jola by pojechała - ona w końcu zapoczątkowała manie na punkcie Marsów?
W poniedziałek będę czatować przy komputerze żeby kupić 3 bilety: dla mnie, Patryka i Aśki. Wkurza mnie tylko, że bedzie Golden Circle :| dalszy dystans od Jareda : (
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz