piątek, 13 grudnia 2013

everything is fine : )

Wróciłam do szkoły po chorobie. Tak jak planowałam, napisałam zalicznenie z działu z matematyki i poszłam zdać maturę ustną u innej nauczycielki angielskiego - przy okazji to ona będzie mnie pytać na mojej maturze normalnej w maju. Poszło mi 100 razy lepiej niż u mojej nauczycielki, bo moja dała mi 15 pkt. na 30, a u tej nabiłam 26 ^^ - jestem zadowolona. W przyszłym semestrze będę u niej częściej bywała :)


Dogadałam się z Julą, a i o dziwo Ewelina się do mnie normalnie odezwała. Ale co naważniejsze:
Jadę na koncert 30 SECONDS TO MARS!


Jadę na koncert z Aśką i Patrykiem. Patryk pewnie zgarnie jeszcze jakiś znajomych. Wreszcie zobacze Jareda ^^ ciekawe czy Jola by pojechała - ona w końcu zapoczątkowała manie na punkcie Marsów? 
W poniedziałek będę czatować przy komputerze żeby kupić 3 bilety: dla mnie, Patryka i Aśki. Wkurza mnie tylko, że bedzie Golden Circle :| dalszy dystans od Jareda : (

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz