niedziela, 15 września 2013

jesień i telefonik


U Was też już jesień?! 
U mnie jak najbardziej - deszcz, wiatr, liście, liście, błoto, brudny pies... 
Nie lubię!

Dostałam dzisiaj propozycje pracy, niestety mogę ją wykonywać tylko w weekend. Będę rwać fasolę - pierwszy raz od 4 lat nie rwałam w tym roku w wakacje - fasolę wypłukały letnie deszcze. Ale udało mi się z praca u ciotki. Teraz też wskoczy trochę gotówki. Zakwasów wątpię czy będę miała -po moich Skalpelach mam już rozluźnione mięśnie. Uda nie będą piekły :-)

W wakacje po mojej ciężkiej pracy zafundowałam sobie nowy telefon. Moja Nokia X2 miała prawie 3 lata. Jest jeszcze, leży w szafce, ale już przeszła ciężkie chwile - nie będę tłumaczyć jego stanu technicznego. Obecnie mam Samsunga Ace 2 - jestem zadowolona! W końcu coś porządnego! Wygląda zabójczo w swojej Etui - obklejony nalepkami - kiedyś wrzucę zdjęcie.

Zważona dzisiaj - 1,6 kg mniej ^^ Dziś melancholia~! Jesienne klimaty siedzenia na dupie przy smętnej muzyce, ogłaszam za otwarte. wiecie co wam powiem: "Trudno jest przykleić odcinek lędźwiowo-krzyżowy do maty!" 

B.A.P - Coffee Shop

1 komentarz:

  1. Oj, u mnie bardzo podobnie. :)
    Smętne pieśni i wewnętrzny (nie do końca uzasadniony) smuteczek...

    OdpowiedzUsuń